• Biała szkoła 2018 – FINAŁ

    Pięć dni jak jeden dzień. Najpierw odnajdywaliśmy się w świecie sztuki, a później w sztuce prezentacji. Finał szkolnego projektu “Demokracja” miał miejsce właśnie podczas wyjazdu. Nasi licealiści zakończyli Białą szkołę – szkołą przetrwania. Nie straszna im zima w górach i chętnie zamienili miękki materac w schronisku na ciepły śpiwór w górskim lesie.  

  • Nowa akcja!

    Znów nowa akcja! Za nami poszukiwania potwora w Loch Ness. Pomimo głębokiej (w dosłownym tego słowa znaczeniu) perswazji, głównie słownej – nie wynurzył się. Ale jeszcze tam wrócimy! Niewiele lepiej poszło nam z Yeti. Zarówno w Himalajach jak i na Syberii jedynie ślady, śladownika – ani śladu. Postanowiliśmy zatem pokusić się o coś trudniejszego: poszukać […]

  • Wizyta w pracowni rzeźbiarskiej Andrzeja Sieka

    W dniu 18 stycznia Liceum udało się do pracowni rzeźbiarskiej na Salwatorze. Po swoich skromnych progach oprowadził nas Pan Andrzej Siek, przedstawił nam swoją twórczość i sposób myślenia. Rozpoczynając pracę, zaczyna dłubać w drewnie, pomysł na kształt rzeźby przychodzi z czasem. Prace są bardzo czasochłonne i wymagają dużego zaangażowania.

  • Życzenia świąteczne

    Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia życzy Zespół Fundacji “Ziarnko Maku” oraz uczniowie i nauczyciele Katolickich Szkół Montessori w Krakowie.

  • Spotkanie z p. Kamilem Targoszem, grafikiem

    Księżyc ma w sobie coś magnetyzującego, zwłaszcza w otoczeniu gór Beskidu Niskiego. To ten księżyc zainspirował Pana Kamil Targosz do stworzenia logo Wydawnictwo Czarne, które swoją siedzibę ma właśnie w Beskidzie Niskim.

  • Wizyta licealistów w firmie Shell

    Shell – to był cel naszej kolejnej wizyty i przygody z dużym biznesem. Firma większości z nas kojarzy się ze stacją benzynową i na tym nasza znajomość się kończy. A to tylko mały wycinek ich działalności. Ale zacznijmy od początku. Jak na potentata paliwowego przystało firma kładzie nacisk na bezpieczeństwo więc już na dzień dobry […]

  • Spotkanie z p. Arturem Wabikiem

    Siedem dni było potrzebne panu Artur Wabik żeby nanieść na ścianę mural upamiętniający Josepha Conrada, autora “Lorda Jima”. Zanim mural znalazł się na ścianie należało stworzyć projekt, dostosować go do tej konkretnej ściany i w końcu uzyskać pozwolenie.