Siedem dni było potrzebne panu Artur Wabik żeby nanieść na ścianę mural upamiętniający Josepha Conrada, autora “Lorda Jima”. Zanim mural znalazł się na ścianie należało stworzyć projekt, dostosować go do tej konkretnej ściany i w końcu uzyskać pozwolenie. Pan Artur pracuje głównie wieczorami, kiedy może na ścianie wyświetlić projekt za pomocą rzutnika, ale specjalnie dla nas przybył wcześniej na Zabłocie gdzie pracował nad muralem z okazji 160. rocznicy urodzin Josepha Conrada. Dzięki niemu zobaczyliśmy i poczuliśmy na czym polega praca twórcy murali. Zwłaszcza w wietrzne i pochmurne dni.
Nam mural przypomniał sylwetkę pisarza i uświadomił, że obecny rok mija pod jego patronatem. Ktoś inny, widząc taki rysunek na ścianie, po prostu się uśmiechnie. I tak muralami można zmieniać świat.
Już na wiosnę pan Artur wróci do tej części Krakowa aby zmienić kolejny kawałek ściany. Mamy nadzieję, że zobaczymy go przy pracy.