Na liście Schindlera było 1000 nazwisk. Jeśli powstałaby lista Henryka Sławika to powinna zwierać tych nazwisk kilka a może nawet kilkanaście tysięcy. Dlaczego zatem jest tak mało znany ten trzykrotny śląski powstaniec i społecznik tego regionu? Może dlatego, że swą wojenną drogę Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata złączył bardziej z historią Węgier, choć ratował Żydów polskiego pochodzenia i Polaków. Jednak o takich ludziach powinniśmy pamiętać. Dlatego na środowym wykładzie chciałbym Wam opowiedzieć o Henryku Sławiku, ale nie tylko, będzie to też opowieść o przyjaźni między Polakiem i Węgrem. Dosłownie i w przenośni.
Zapraszam!
Kamil Cyganik
Spotykamy się o 8:00 w sali kapitulnej.
Do zobaczenia