• Chatkowanie w Gorcach

    Te uśmiechnięte i zadowolone twarze to finał dwóch nocy i prawie dwóch pełnych dni w chatce w środku lasu. Bez gazu, prądu, wi-fi, początkowo nawet bez bieżącej i ciepłej wody. By ugotować sobie obiad czy nawet herbatę musieliśmy rozpalić ogień w piecu, naczynia myliśmy w strumyku czasem wspierani przez siąpiący deszcz, wieczory spędzaliśmy przy świecach. Świadomość że do najbliższej Żabki mamy przynajmniej 2 godziny marszu. Otoczeni nieprzychylną pogodą część z nas wychodziła na zewnątrz praktycznie tylko po drewno lub do wychodka. Czas nam minął na rozmowach, grach, pracach kuchennych, przygotowaniach projektu i wieczornych śpiewach. Taki był nasz pomysł na tegoroczną integrację. Wychowawcy i (chyba) większość uczniów klasy II gorąco polecają! ?