Ostatni dzień przed świętami zawsze ma wymiar szczególny. Tym razem – jak rok i dwa lata temu – to piątek, a zatem zaczęliśmy naszymi ostatnimi roratami. Uroczysta koncelebra i słowa ojca Damiana Stachowiaka o kobiecie, która samym pozdrowieniem wnosiła pokój w serca spotkanych osób, nadały odświętny rys kolejny godzinom.
Wszyscy, którzy uczestniczyli w tegorocznych roratach, po raz pierwszy odbywających się codziennie od poniedziałku do piątku, otrzymali od pani Dyrektor kubki z cytatami biblijnymi.
Kilka pieśni rozpoczęło spotkania w kawiarence, potem krótka modlitwa i opłatek.
Reszta tej wigilii wigilii wigilii Wigilii odbyła się już w klasach, za zamkniętymi drzwiami. Przecieki mówią coś o filmach, mafii, recytacjach poetyckich, lodowisku… ale to nie sprawdzone informacje…
Następnym razem spotkamy się już w nowym, nieśmiganym roku.