Trudno powiedzieć, by pan Andrzej Pilipiuk nie mógł się w środowy poranek wydobyć spod góry pytań uczniów naszego Liceum. Na szczęście swada z jaką odpowiadał na te nieliczne, bogactwo informacji dotyczących pracy pisarza, uchylane nie rąbki ale całe rąby tajemnic autorskich inspiracji sprawiły, że zafascynowani słuchaliśmy autora „Oka Jelenia” i literackiego ojca Jakuba Wędrowycza.
Zza gęstej brody popłynęły słowa pełne humoru, a dla niektórych zapewne inspiracji. Mimo, że jeden z najbardziej poczytnych polskich pisarzy sugerował, byśmy zajęli się raczej tworzeniem butów ortopedycznych, wielu żałowałoby, gdyby Andrzej Pilipiuk został szewcem.
Spotkanie kuluarowe zakończyło się wstępnym zaproszeniem pana Andrzeja, by poprowadził dla uczniów naszego Liceum oraz Gimnazjum warsztaty pisarskie. Już czekamy z niecierpliwością. Przynajmniej ci, którzy nie mają planów obuwniczych.