Każdego roku, zazwyczaj w któryś październikowy piątek obchodzimy Święto Szkoły. Rozpoczynamy mszą, potem jest uroczysty czas w kościele ojców Zmartwychwstańców, gdy uczniowie klasy pierwszej składają ślubowanie. Jaka jest jego treść? Nie zdradzę! Niech nasi przyszli uczniowie dadzą się zaskoczyć. Mogę obiecać, że rota ślubowania jest bardzo prosta. Nie zabraknie również wspólnego odśpiewania szkolnego hymnu.
Nasz hymn doskonale wprowadza w zasadniczy temat tego dnia. Święto szkoły poświęcone jest przede wszystkim naszym patronom: Sprawiedliwym Wśród Narodów Świata. Każda klasa w inny sposób przygotowuje się do tego dnia i po hymnie przedstawia owoce swych wypraw lub innych działań. Staramy się, by wśród naszych gości nie zabrakło patronów, lub przynajmniej tych, którzy Sprawiedliwych pamiętają i – tak jak my – czczą ich pamięć.
A dlaczego właśnie tych patronów wybraliśmy dla naszego Liceum, a wcześniej Gimnazjum?
Ucząc, a poniekąd również wychowując młodych ludzi, potrzebujemy wyraźnych wzorców, w których nasi podopieczni będą mogli zobaczyć bohaterów, a zarazem zwyczajne osoby, dla których heroiczne poświęcenie, ofiara, często najwyższa, splotła się z codziennością.
Sprawiedliwi wśród Narodów Świata są wzorcami wyraźnymi, bo stawali przed jasnym, co nie znaczy łatwym wyborem: zrobić wszystko, by ocalić życie drugiego człowieka, czy też pozwolić (z różnych powodów: strachu, obojętności, nienawiści, uprzedzeń), by dokonała się niczym nieuzasadniona zbrodnia?
Sprawiedliwi wśród Narodów Świata są bohaterami, ponieważ mimo świadomości, jakie z ich decyzji płyną zagrożenia, mimo oczywistego strachu, dokonali wyboru.
Sprawiedliwi wśród Narodów Świata złożyli ofiarę heroiczną, bo żadne prawo stanowione nie wymagało od nich takiego poświęcenia. Wielu oddało życie za próbę ratowania życia, a nie ma większej (a zatem bardziej heroicznej miłości), niż gdy ktoś życie oddaje za przyjaciół swoich.
Sprawiedliwych wśród Narodów Świata próba heroicznego człowieczeństwa zastała w ich własnych domach, weszła w ich codzienność, w zwyczajnym – wydawałoby się – życiu zadała im pytanie: co jesteś gotów poświęcić dla „jednego z tych Moich najmniejszych?” Ci, którzy przeżyli, ponieśli bagaż doświadczeń wojennych w dalszą codzienność. A Sprawiedliwi żyjący do dziś dają niepowtarzalną okazję, by nasi wychowankowie spotkali się z patronami Szkoły w swojej z kolei szkolnej codzienności.
Tegoroczne obchody związane ze Sprawiedliwymi rozpoczynamy w tym tygodniu. Będziemy na bieżąco relacjonować o ich przebiegu.