Jako ludzie uwielbiamy się spierać o najróżniejsze rzeczy. Nic nie sprawia takiej satysfakcji jak zniszczenie swojego rozmówce w potyczce na argumenty. Czy jest to umiejętność, a może wrodzony dar? Czy możemy się wyuczyć fechtunku słownego pełnego gracji, żeby ze spokojnym głosem obalać i bronić idei? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w swoim inspiratorze.
Antek S.
(jutro, 8:00)
