Maciek Mysliwiec. Dla wielu pewnie postrzegany zwyczajnie jako szczęściarz. Bo czy w dobie mediów społecznościowych można sobie wyobrazić większego wybrańca losu niż ten, kto codziennie przegląda FB, Tweetera, Instagram… etc. i jeszcze mu za to płacą, bo jest to zwyczajnie jego zawód?
Pan Maciej pracuje na Uniwersytecie Górniczo-Hutniczym, obsługując media społecznościowe tej zacnej krakowskiej uczelni, prowadzi firmę Social Sky, zajmującą się – a jakże – social mediami, wykłada na studiach podyplomowych, a także jest członkiem zarządu Stowarzyszenia wzmacniacz.org, które w ramach działalności pozarządowej organizuje wsparcie dla różnych instytucji i osób prywatnych w skutecznym posługiwaniu się społecznymi portalami.
Swój wykład pan Maciej rozpoczął oczywiście (jest to w jakiś sposób oczywiste) od kwestii bezpieczeństwa: jak stworzyć dobre hasło, jak się posługiwać hasłami, pamiętać, by czasem wyczyścić historię przeglądania, być przygotowanym na to, że dla wielu nie istnieją świętości, ale nie iść ich drogą. Ważne jest, jaki charakter będzie miała nasza obecność w sieci. Niezależnie jednak od tego czy będziemy na przykład śmieszkiem, obserwatorem czy podróżnikiem, nigdy nie powinniśmy atakować człowieka, nikomu nie szkodzić, raczej umieszczać to, co może się spodobać i do wszystkiego, co zamieszczamy w wirtualnej rzeczywistości, podchodzić z uśmiechem.