• Klasa 1D: Antykwariat Abecadło

    To fascynujące! Zaledwie 32 litery, do tego kilka znaków przestankowych, „odrobina” pracy i… mamy książkę! Żeby to jedną! W czwartek otoczyły nas setki, tysiące, a wraz z nimi charakterystyczny zapach biblioteki, nie świeży zapach druku w księgarni, ale taki, który mówi: już mnie ktoś przeczytał, czekam na swoje drugie, a może trzecie życie.

    I nie była to biblioteka, ale Antykwariat Abecadło przy ul. Kościuszki.

    Zaledwie 20 minut spaceru od Szkoły i znaleźliśmy się w innym świecie: stare, klimatyczne meble apteczne, a na nich książki, książki, książki.

    Czas spędzony w tym miejscu podzieliliśmy na dwa rozdziały. Pierwszym była ciekawa opowieść o Antykwariacie i „odpowieść” na nasze pytania, drugim niespieszne obcowanie z książkami. Naprawdę nie chciało się wychodzić. Dobrze, że to tak niedaleko.