Październik nasze liceum otwiera w pięknym porannym słońcu pomorza. Wybraliśmy się do Osady Burego Misia, gdzie przez tydzień swoją pracą wspieraliśmy jej wspólnotę. Zapoznaliśmy się z ich codziennością oraz mieszkańcami także tymi zwierzęcymi, których można spotkać na gospodarstwie. Zajęć i pracy nam nie brakowało a nasi uczniowie jak na złote rączki przystało żadnej pracy się nie boją.
A ostatniej nocy gościliśmy w Leśnym Przedszkolu Montessori. Miejsce magiczne, bo i właściciele to nietuzinkowi ludzie. Ostatni dzień w Trójmieście wszyscy spędzali tak, jak mieli ochotę, Muzeum II Wojny Światowej, Oceanarium, plaża itd
Sami zobaczcie.